Ciemnozielony, a nawet brązowy odcień skrywa w sobie wiele dobroczynnych właściwości. Aby pozyskać jeden litr, potrzeba aż 30 dyń! Olej z pestek dyni jest źródłem niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych (NNKT), witamin (A,B,C,D,E), beta-karotenu i minerałów (potas, cynk, selen, żelazo, fluor, jod, , wapń, magnez, sód, fosfor. ). W swym składzie zawiera około 80% nienasyconych kwasów tłuszczowych, w tym 60% to wielokrotnie nienasycone kwasy tłuszczowe. Dynia posiada także kukurbitynę, aminokwas mający zdolność hamowania syntezy histaminy (organicznego związku chemicznego naturalnie występującego w ludzkim ciele), odpowiedzialnej m.in. za wywoływanie odczynów alergicznych czy procesów zapalnych.
Dzięki swoim właściwościom, olej ten polecany jest w pielęgnacji skór suchych, pokrytych bliznami. Przyspiesza regenerację skóry oraz pomaga w walce z jej niedoskonałościami. Idealnie sprawdza się w walce z trądzikiem oraz wypryskami. Posiada także rozjaśniające właściwości, dzięki czemu pomaga w usuwaniu przebarwień. W związku z jego szerokim spektrum działania, postanowiliśmy wkręcić go do kremu na noc, który jest prawdziwą odżywczą bombą! Same pestki dyni to źródło łatwo przyswajalnego cynku. Ich pro zdrowotne działanie nie ogranicza się tylko do kosmetyki, ale jest także obecne w medycynie. Badania dowodzą, że spożywanie pestek dyni zapobiega rozrostowi i zapaleniu gruczołu krokowego, czyli prostaty. Dodatkowo, w wyniku dużej zawartości kukurbityny, mają one działanie przeciwpasożytnicze.