Pielęgnacja po goleniu

Pomimo rosnącej liczby brodaczy na świecie, gatunek osobników nieznoszących zarostu na swej twarzy, nie wymarł. Wielu facetów rezygnuje z posiadania owłosienia z różnych przyczyn i ani myśli o dodatkowych włosach na swym ciele. Choć golenie twarzy od wieków jest atrybutem męskości, wbrew pozorom nie jest taką łatwą sprawą. Już na samym początku trzeba zdecydować, co wybrać: jednorazową maszynkę (która prawie nigdy nie jest jednorazowa…), maszynkę z wymiennymi ostrzami czy golarkę elektryczną. Następnie kosmetyk do golenia jak i po nim. I choć przycinanie lub pozbywanie się zarostu należy do prawdziwie męskich rytuałów, w wyniku tych czynności pojawiają się czasem pewne niedogodności. Dzieje się tak często z braku umiejętności i wprawy, zazwyczaj u początkujących golibród. Wtedy, na skutek źle naciągniętej skóry oraz zbyt mocnego przyciśnięcia maszynki do skóry, łatwo o ścinanie nie tylko włosa, ale i naskórka.

Niestety życie nie jest takie proste i każdy facet ma inną skórę oraz boryka się z różnymi problemami: trądzikiem, zapaleniem mieszków włosowych czy nadwrażliwą lub tłustą skórą. Taka kombinacja sprawia, że źle dobrany kosmetyk, może bardziej zaszkodzić niż pomóc. A głównym winowajcą jest zazwyczaj preparat po goleniu.

Kosmetyk po goleniu powinien być preparatem przede wszystkim łagodnym dla skóry, ponieważ ma on bezpośredni kontakt z uszkodzonym mechanicznie naskórkiem. To bardzo ważne, aby dezynfekować powstałe rany i mikrourazy, ale nie powinno się używać do tej czynności kosmetyku na bazie alkoholu. Preparaty posiadające alkohol na jednym z pierwszych miejsc w składzie to kosmetyki, które oprócz dezynfekcji mogą przyczynić się do wysuszenia skóry, podrażnienia wrażliwej, naczyniowej cery oraz naruszenia prawidłowej budowy płaszcza hydro – lipidowego.

Na co wymienić zwykły kosmetyk po goleniu?

Czasy, gdy na rynku był dostępny jeden kosmetyk po goleniu, dawno minęły. Obecnie bez problemu można zaopatrzyć się w produkt na bazie naturalnych ekstraktów, które jednocześnie będą działały odkażająco jak i pielęgnująco. W naszej ofercie idealnym preparatem po goleniu jest… żel do mycia Tak, tak, dokładnie ten sam, którego używacie do mycia twarzy lub brody (albo wszystkiego na raz). Jeśli dobrze wczytacie się w skład, znajdziecie w nim substancje antyseptyczne (olejek z drzewa herbacianego, ekstrakt z pokrzywy, ekstrakt z kory dębu, ekstrakt z nasion czarnego pieprzu, ekstrakt z oczaru wirginijskiego) oraz przyspieszające gojenie ran ( ekstrakt z opuncji figowej, ekstrakt z chmielu). Tak dobrana kombinacja składników czyni nasz żel preparatem wielofunkcyjnym i przede wszystkim skutecznym. Co istotne, w naszym kosmetyku nie ma dodatku substancji zapachowych o potencjale alergizującym. To również nasz celowy zabieg, aby nie podrażniać już wystarczająco podrażnionej skóry.

Jak go użyć żel KANN po goleniu ?

Po zgoleniu zarostu zastosuj żel na wilgotną skórę twarzy. Rozprowadź preparat po skórze, delikatnie wmasowując, po czym zmyj go ciepłą wodą. Zalecamy, aby po użyciu żelu zmyć go z twarzy, w przeciwnym wypadku (jeśli tylko go nałożysz i zostawisz), będziesz wyglądał jak górnik po skończonej szychcie J. Tak zastosowany żel nie tylko będzie pielęgnował Twoją twarz, ale także pozbędzie się resztek preparatu do golenia. Aby postawić kropkę nad i, po użyciu żelu, nałóż na twarz krem na noc, który zadba o stan naskórka przez wiele kolejnych godzin.